Wierzę, że każdy może śpiewać. Tworzę świat, w którym jest miejsce na każdy głos. Głos jest cudem, a śpiew – celebracją cudu.
Ze mną po prostu zaczniesz śpiewać!

Wierzę, że każdy może śpiewać. Tworzę świat, w którym jest miejsce na każdy głos. Głos jest cudem, a śpiew – celebracją cudu.
Ze mną po prostu zaczniesz śpiewać!
Wyobraź sobie, że śpiewasz z miłości. Nie dla kogoś. Nie, żeby było ładnie. A z czystej radości, że ten głos masz.
Całym sercem szukasz połączenia z każdym dźwiękiem, i wypełnia Cię szczęście, kiedy je znajdziesz.
Twój dźwięk – Twój głos tak blisko Twego serca.
To momenty prawdziwej wolności.
Wiesz, że kiedyś śpiew mnie ranił? Tak bardzo chciałam śpiewać ładnie i mówić mądrze, że spinałam całe ciało i mój głos się zbuntował. Powiedział wewnętrzne NIE na używanie go do zadowalania świata.
Straciłam go na prawie rok. Miałam zwłókniałe guzki na strunach, poradę lekarza 'Proszę sobie szukać pracy bez głosu’ i ban na śpiewanie.
Ale ja z miłości do niego się nie poddałam i go znalazłam. Poprzez wytrwałą pracę ciała, umysłu i ducha. Poprzez tworzenie swoich pieśni, poznawanie swojej psychiki i ciała, pozwalanie mojemu głosowi być łącznikiem pomiędzy moją Duszą a światem.
Do tego Cię zapraszam: do rozpoznania i przyjęcia swojego głosu takim jaki jest na dany moment. Do usłyszenia go i zobaczenia ile w nim piękna i kolorów. Do wyrażania się nim! Do śpiewania!
Głos to most poprowadzony w ciele, łączący Twoją duszę ze światem. Trudno jednak naszym mostom mieć solidne fundamenty, gdy słyszałyśmy, że dziewczynki powinny być grzeczne, że dziewczynce nie wypada mówić wulgaryzmów, że lepiej być cicho i się nie wychylać, a do tego słynny slogan „dzieci i ryby głosu nie mają”, który wcale nie przestaje brzmieć w głowie po ukończeniu 18 lat. Jeśli dodamy do tego jeszcze śpiewanie pod tablicą w trakcie lekcji muzyki w szkole i stałe oceny, i całą historię kobiet w patriarchalnym świecie to nic dziwnego, że straciłyśmy z nim kontakt. Jednakże pomimo tych wszystkich przeciwności Twój głos codziennie z miłością Ci służy, tak jak umie. Pokażę Ci jak tę miłość odwzajemnić i zaśpiewać z trzewi!
Śpiewamy i mówimy całym ciałem, jest ono niczym pudło rezonansowe w instrumencie, odbiera i rozwibrowuje dźwięk. Dlatego zawsze zadbam o dobrą rozgrzewkę. A jako że głosu nie możemy zobaczyć to na spotkanie z nim zaproszę wszystkie zmysły, intelekt – poprzez słowa i skojarzenia, oraz wyobraźnię – potężne narzędzie, którym dysponuje każdy z nas. Umocnienie pewności siebie po takim spotkaniu z głosem – gwarantowane.
Kocham Głosy, unikalność każdego z nich. Nikt nie ma takiego Głosu jak Ty. Tylko Ty możesz nim powiedzieć swoją prawdę i zaśpiewać swoją pieśń. Nie będzie drugiej takiej prawdy ani drugiej takiej pieśni. A wszelkie brudki, skrzeki, ściski – to są nasze drogowskazy do pełni naszych głosów – kooooocham je.
Wiem jak trudno może być podzielić się swoim głosem,
Wiem jak to jest śpiewać pod prysznicem gdzie wszystko wychodzi, a na zwykłym 'sto lat’ dostać chrypki ze stresu,
Wiem jak to jest, kiedy odpala Ci się krytyk, który mówi, że znowu za cicho, że znowu gula w gardle, że śpiewać to Ty możesz tylko w samochodzie,
Wiem jak to jest nie móc odsłuchać swojego nagrania z dyktafonu,
Wiem jak to jest nie mieć powietrza przy śpiewaniu,
Wiem jak to jest usłyszeć coś niemiłego o swoim głosie i stracić pewność siebie,
Wiem nawet jak to jest stracić głos….
Dlatego stworzę dla Ciebie najbezpieczniejsze warunki do śpiewania i wydawania dźwięków i pomogę Ci uwierzyć w piękno Twego głosu. Bo to, że to piękno już tam jest – po prostu wiem. Czekam na Twój unikalny głos, na całe jego piękno i na całą jego brzydotę – na pełnię głosu:)
Nie mogę się doczekać, by Cię usłyszeć!